Reklama

Telegram nie spodobał się władzom Amsterdamu

Środa, 28 Sierpień 2024

Władze Amsterdamu zdecydowały zakazać używania aplikacji Telegram na telefonach służbowych przez wszystkich urzędników miejskich. Jak poinformowała holenderska stacja radiowa BNR, powodem jest obawa o możliwe wykorzystanie tej apki do działań przestępczych, w tym szpiegowskich. 

Chociaż Telegram nie ma już oficjalnych powiązań z Rosją, władze Amsterdamu uważają, że aplikacja nadal może być zagrożeniem.

Telegram to przystań dla cyberprzestępców?

Według władz Amsterdamu, Telegram stał się „bezpieczną przystanią dla hakerów, cyberprzestępców i handlarzy narkotyków”. W obawie przed potencjalnymi działaniami szpiegowskimi miasto postanowiło wycofać tę aplikację z użytku przez swoich pracowników w godzinach pracy.

Mimo że Telegram założono w Rosji, obecnie jego siedziba mieści się w Dubaju, a firma jest oficjalnie zarejestrowana na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych.

Telegram na cenzurowanym

Chociaż jak na razie żadna inna gmina w Holandii nie wprowadziła zakazu korzystania z Telegramu, obawy związane z tą aplikacją pojawiają się na poziomie krajowym. W ostatnich latach Telegram znalazł się na pierwszych stronach gazet w Holandii z powodu wykorzystania go do handlu narkotykami i bronią, rozpowszechniania pornografii oraz rekrutowania młodych ludzi do działalności przestępczej, w tym do podkładania ładunków wybuchowych.

Holenderski parlament rozważał na początku tego roku możliwość wprowadzenia zakazu Telegramu na poziomie krajowym, jednak minister sprawiedliwości Dilan Yesilgoz uznał, że taki krok stanowiłby zbyt duże naruszenie wolności słowa. Mimo to służba wywiadowcza AIVD ostrzegała przed zagrożeniami związanymi z aplikacjami pochodzącymi z krajów rozwijających „ofensywne programy cybernetyczne”, takich jak: Rosja, Chiny, Iran czy Korea Północna. 

Krajowe ministerstwo ds. spraw wewnętrznych prowadzi nawet listę „najbardziej ryzykownych” aplikacji, których urzędnicy państwowi nie mogą używać na swoich służbowych telefonach. W 2023 roku holenderski nadawca publiczny NOS poinformował, że na tej liście znajdują się m.in. rosyjska aplikacja VKontakte oraz chińskie aplikacje zakupowe Temu i AliExpress.

 

Komentarze
Notowania walut
Pogoda w Holandi
reklama