Ceny domów zwariowały, ponieważ mieszkań jest za mało
Niedobór domów do kupienia w Holandii staje się coraz bardziej dotkliwy i wyzwala ekstremalnie trudne sytuacje na rynku nieruchomości. Cenowe przesadzanie z ofertami stało się normą. Jedynie domy wyceniane na ponad 1 milion euro czasami sprzedawane są za mniej, niż wynosi cena wywoławcza.
Analiza przeprowadzona przez stronę internetową Huispedia pokazuje, że ta sytuacja dotyczy większości ofert sprzedaży nieruchomości.
Coraz wyższe oferty w licytacjach
W drugim kwartale 2024 roku nabywcy licytowali średnio o 4,1 proc. powyżej ceny wywoławczej nieruchomości. To znaczny wzrost w porównaniu z pierwszym kwartałem, gdy średnia nadwyżka wynosiła 2,6 proc. Rok wcześniej nadwyżki w ofertach były marginalne.
Około 66 proc. domów sprzedanych w drugim kwartale zostało sprzedanych za więcej niż cena wywoławcza, w porównaniu do 58 proc. w pierwszym kwartale. Tylko 7,6 proc. nieruchomości osiągnęło dokładnie cenę wywoławczą, a 26,4 proc. sprzedano za mniej – głównie były to domy warte co najmniej 1 milion euro.
Gdzie z cenami przesadzają najmocniej?
W prowincji Utrecht przesadzanie z ofertami było najbardziej widoczne – nabywcy oferowali średnio o 6,9 proc. więcej niż cena wywoławcza. Utrecht był liderem z 11,2 proc. nadwyżki, a zaraz za nim plasował się Amsterdam, gdzie kupujący oferowali średnio o 9,3 proc. więcej niż pytali sprzedawcy. Haga i Rotterdam zanotowały wyniki poniżej średniej krajowej, co jednak nie zmniejszało ogólnego trendu wzrostu cen.
Ciekawostką jest fakt, że domy z wysokimi etykietami energetycznymi cieszyły się dużym zainteresowaniem.
W mniejszych miastach jest taniej
NRC zwraca uwagę, że kupujący, którzy priorytetowo traktują jakość życia, powinni rozważyć zakup nieruchomości w mniejszych regionach, jak Pekela, Staphorst, Waadhoeke czy Het Hogeland.
W tych miejscach kupujący mogą liczyć na przyjemne środowisko życia, dobrą jakość powietrza oraz lepszą równowagę między pracą a życiem prywatnym. Co więcej, ceny domów są tam znacznie niższe w porównaniu do dużych miast.