Bobry zagrażają zabezpieczeniom przeciwpowodziowym
Bobry, które po wielu latach nieobecności zostały ponownie wprowadzone do Holandii w ramach programów ochrony przyrody, stały się niespodziewanym zagrożeniem dla infrastruktury przeciwpowodziowej kraju. Zwierzęta, znane z niezwykłych umiejętności budowlanych, zaczęły kopać długie na nawet 17 metrów tunele w wałach i groblach, co w niektórych miejscach poważnie osłabia ich stabilność.
Holandia, której znaczna część powierzchni leży poniżej poziomu morza, od stuleci buduje i utrzymuje skomplikowany system zabezpieczeń przed powodzią. Nawet niewielkie naruszenie wału może doprowadzić do poważnych konsekwencji – podtopień, strat w rolnictwie czy zagrożenia dla miejscowości położonych nad rzekami.
W odpowiedzi na problem władze wprowadziły specjalne protokoły ochronne, które obejmują:
wzmacnianie wałów w newralgicznych miejscach,
usuwanie roślinności sprzyjającej bobrom w pobliżu grobli,
monitorowanie i uszczelnianie nor, aby zapobiec dalszemu osłabianiu konstrukcji.
Choć część ekspertów apeluje o kontrolowany odstrzał w miejscach szczególnie zagrożonych, organizacje ekologiczne ostrzegają, że takie działania mogą zniweczyć sukces programu reintrodukcji. Bobry odgrywają bowiem ważną rolę w ekosystemie – ich działalność sprzyja tworzeniu nowych siedlisk dla ptaków i ryb oraz zwiększa bioróżnorodność terenów podmokłych.