Reklama

Brutalny atak wilka w rezerwacie Den Treek

Piątek, 1 Sierpień 2025

W Holandii doszło do bezprecedensowego i niepokojącego zdarzenia. W miniony weekend w rezerwacie przyrody Den Treek w prowincji Utrecht 6-letni chłopiec został zaatakowany przez wilka. Zwierzę nie tylko ugryzło dziecko, ale również próbowało je wciągnąć w głąb lasu, co wywołało natychmiastową reakcję matki i innych obecnych na miejscu osób.

Sprawcą ataku był znany już władzom wilk oznaczony jako Bram (GW3237m). Zwierzę to wcześniej było już obserwowane w okolicach zamieszkałych, gdzie nie wykazywało typowego dla dzikich wilków strachu przed ludźmi. Co więcej, odnotowano w przeszłości jego zachowania agresywne i nienaturalnie bliskie wobec ludzi.

Chłopiec doznał obrażeń kończyn oraz ran szarpanych, został szybko przewieziony do szpitala, gdzie otrzymał niezbędną pomoc. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, ale zdarzenie wywołało falę niepokoju i pytań o bezpieczeństwo w holenderskich rezerwatach.

Władze prowincji Utrecht oraz zarządcy rezerwatu Den Treek ostrzegają odwiedzających i apelują o unikanie spacerów z dziećmi oraz psami na terenie parku. Wydano tymczasowy zakaz wejścia do części rezerwatu, a strażnicy leśni prowadzą wzmożony nadzór.

Ministerstwo Rolnictwa oraz Holenderskie Stowarzyszenie ds. Ochrony Przyrody zapowiedziały przeanalizowanie polityki dotyczącej obecności wilków w kraju, które do tej pory były pod ścisłą ochroną. Coraz więcej głosów – zarówno wśród polityków, jak i mieszkańców – domaga się zmiany przepisów i potencjalnego odłowu lub odstrzału niebezpiecznych osobników.

Wilki wróciły do Holandii stosunkowo niedawno, po ponad 150 latach nieobecności, i od tego czasu populacja powoli się rozrasta. Większość z nich unika ludzi, jednak incydenty takie jak ten podważają założenia o ich naturalnej płochliwości.

Sprawa ataku wilka Brama wywołała ogólnonarodową debatę o granicach koegzystencji człowieka i dzikich zwierząt w nowoczesnej Europie.

Komentarze
Notowania walut
Pogoda w Holandi
reklama