Jak głosowali Polacy w Holandii i za granicą w wyborach prezydenckich 2025?
Wybory prezydenckie 2025 przyniosły nie tylko emocje w kraju, ale także za granicą, gdzie głosowała rekordowa liczba Polonii – ponad 509 tysięcy zarejestrowanych wyborców. Głosowanie poza granicami Polski pokazuje ciekawy obraz politycznych sympatii Polaków mieszkających w różnych częściach świata. Na tym tle szczególnie wyróżniają się wyniki z Holandii.
Holandia: liberalne skrzydło na prowadzeniu
W Holandii wyraźnie zwyciężył Rafał Trzaskowski, zdobywając blisko 30% głosów, co zapewniło mu pierwsze miejsce w tym kraju. Jest to znacząca różnica w porównaniu z wynikami ogólnokrajowymi oraz z wynikami z USA czy Kanady, gdzie lepszy rezultat osiągnął kandydat prawicy – Karol Nawrocki.
Nawrocki w Holandii uplasował się dopiero na piątym miejscu, co pokazuje duży rozdźwięk pomiędzy preferencjami krajowymi a zagranicznymi. Głosowanie w Holandii wpisuje się w szerszy trend obserwowany w wielu krajach Europy Zachodniej, gdzie Polonia częściej wybiera kandydatów centrowych lub liberalnych.
Dla porównania:
We Francji Trzaskowski zdobył około 42% głosów,
W Hiszpanii prawie 50%,
W Niemczech – ponad 41%,
A w Wielkiej Brytanii – 36%.
USA i Kanada: przewaga Karola Nawrockiego
Zupełnie odwrotny obraz wyłania się z wyników w Ameryce Północnej.
W Kanadzie Karol Nawrocki zdobył 42,65% głosów, a Rafał Trzaskowski był drugi z wynikiem 27,63%. Trzeci był Grzegorz Braun (17,58%).
W USA, gdzie głosowano w aż 57 obwodach, Nawrocki uzyskał 42,30%, Trzaskowski 29,98%, a Braun 12,35%.
Warto zauważyć, że Szymon Hołownia, który jeszcze niedawno cieszył się dużym poparciem, zdobył niewielki odsetek głosów – 1,02% w Kanadzie i 1,68% w USA.
Polonia – siła, która może wpłynąć na wynik
Wybory pokazały, że głosy oddane za granicą znacząco różnią się od tych w kraju. Polacy w Holandii oraz w dużej części Europy Zachodniej wspierają głównie kandydatów o profilu proeuropejskim i liberalnym, podczas gdy Polonia w Ameryce Północnej częściej skłania się ku konserwatywnym wyborom.
Choć zagraniczne głosy to tylko część ogólnej puli, mogą mieć istotny wpływ na wynik – szczególnie w drugiej turze, w której zmierzą się Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki (głosowanie zaplanowane jest na 1 czerwca 2025 roku).