Polacy zaczną jeść mięso z próbówki?

Francuski start-up Gourmey złożył pionierski wniosek o zezwolenie na sprzedaż w Unii Europejskiej mięsa hodowanego komórkowo. Firma ubiega się o zgodę na wprowadzenie do obrotu foie gras wytwarzanego w warunkach laboratoryjnych. 

Wniosek został skierowany do Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). Ten ma przeprowadzić szczegółową ocenę bezpieczeństwa oraz wartości odżywczej produktu. Informacje na ten temat podał Good Food Institute, międzynarodowa organizacja non-profit zajmująca się badaniami nad zrównoważonym systemem żywnościowym. 

Mięso z laboratorium

Mięso hodowane komórkowo to innowacyjna technologia, która w opozycji do uboju zwierzyny polega na wytwarzaniu tkanek mięsnych w kontrolowanych warunkach laboratoryjnych przy użyciu komórek zwierzęcych. Cały proces odbywa się w specjalnych fermentorach przypominających kadzie stosowane w browarnictwie.

Zwolennicy wskazują, że produkcja mięsa komórkowego może znacznie ograniczyć emisję gazów cieplarnianych (nawet o 92 proc.), aż o 94 proc. obniżyć zanieczyszczenie powietrza oraz o 66 proc. zmniejszyć zużycie wody – w porównaniu z tradycyjną hodowlą zwierząt.

UE nie będzie pierwsza

W 2023 roku w Stanach Zjednoczonych zatwierdzono do sprzedaży dwa produkty z kurczaka hodowanego komórkowo, a Singapur jako pierwszy kraj na świecie dopuścił mięso komórkowe do obrotu już w grudniu 2020 roku.

Według badań przeprowadzonych przez YouGov na zlecenie Good Food Institute Europe 56 proc. Polaków uważa, że mięso hodowane komórkowo powinno być dostępne dla konsumentów, jeśli przejdzie ocenę unijnych organów regulujących bezpieczeństwo żywności.

Gourmey nie ogranicza się do rynku europejskiego. Równocześnie firma złożyła wnioski o dopuszczenie swojego produktu do obrotu w Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Singapurze i Stanach Zjednoczonych. Rozpatrzenie wniosku potrwa co najmniej 18 miesięcy. W przypadku pozytywnej decyzji mięso komórkowe będzie mogło być sprzedawane we wszystkich 27 krajach członkowskich UE.