Mark Rutte: Trzeba współpracować z każdym prezydentem USA, niezależnie od wyników wyborów
Sekretarz generalny
Sekretarz generalny NATO, Mark Rutte, w rozmowie z niemiecką telewizją ZDF podkreślił, że bez względu na wynik wyborów prezydenckich w USA, Sojusz musi współpracować z wyłonionym liderem Stanów Zjednoczonych. W wywiadzie Rutte podkreślił znaczenie relacji transatlantyckich dla bezpieczeństwa zarówno Europy, jak i samej Ameryki.
Rutte odniósł się również do kandydatów rywalizujących o prezydenturę. Zauważył, że Donald Trump, mimo początkowego sceptycyzmu wobec NATO, "wie, czego chce" i rozumie, jakie korzyści wynikają z członkostwa USA w Sojuszu. Podkreślił, że zarówno republikanie, jak i demokraci, w tym wiceprezydent Kamala Harris, wykazują wsparcie dla NATO i doceniają jego rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa globalnego. Zdaniem sekretarza, oba ugrupowania amerykańskie zdają sobie sprawę, że NATO chroni nie tylko Europę, ale także interesy Stanów Zjednoczonych.
Wsparcie dla Ukrainy a przyszły prezydent USA
Rutte odniósł się także do wpływu wyborów na amerykańskie wsparcie dla Ukrainy w kontekście trwającego konfliktu z Rosją. Zapewnił, że niezależnie od tego, kto zostanie prezydentem, USA i NATO będą kontynuować pomoc dla Ukrainy, aby mogła skutecznie bronić się przed agresją Rosji. "Niezależnie od tego, kto zostanie wybrany, Harris czy Trump, usiądziemy wspólnie i upewnimy się, że zapewnimy Ukrainie pomoc" – mówił Rutte.
Trudne relacje Trumpa z NATO
Podczas swojego pierwszego starcia o prezydenturę, Donald Trump budził kontrowersje swoimi wypowiedziami na temat NATO. Jak przyznał w jednym z przemówień, zanim objął urząd, niewiele wiedział o funkcjonowaniu Sojuszu, ale szybko zrozumiał, że niektóre państwa członkowskie nie wywiązują się w pełni ze swoich zobowiązań finansowych. W 2019 roku "New York Times" doniósł, że Trump był bliski wycofania USA z NATO, ale ostatecznie powstrzymał go przed tym jego zespół doradców. Jak jednak zauważa dziennik, ewentualna wygrana Trumpa w wyborach 2024 nie gwarantuje, że będzie otoczony tymi samymi doradcami, co w poprzedniej kadencji, co budzi pewne obawy dotyczące dalszego zaangażowania USA w Sojuszu.
NATO – fundament bezpieczeństwa transatlantyckiego
Wypowiedzi Ruttego podkreślają, że NATO, jako główny filar obronności transatlantyckiej, jest niezbędnym elementem współpracy między Europą a Stanami Zjednoczonymi. W obliczu współczesnych zagrożeń, takich jak rosnące wpływy Rosji, NATO pozostaje kluczowym gwarantem bezpieczeństwa i stabilności na arenie międzynarodowej.
, w rozmowie z niemiecką telewizją ZDF podkreślił, że bez względu na wynik wyborów prezydenckich w USA, Sojusz musi współpracować z wyłonionym liderem Stanów Zjednoczonych. W wywiadzie Rutte podkreślił znaczenie relacji transatlantyckich dla bezpieczeństwa zarówno Europy, jak i samej Ameryki.
Rutte odniósł się również do kandydatów rywalizujących o prezydenturę. Zauważył, że Donald Trump, mimo początkowego sceptycyzmu wobec NATO, "wie, czego chce" i rozumie, jakie korzyści wynikają z członkostwa USA w Sojuszu. Podkreślił, że zarówno republikanie, jak i demokraci, w tym wiceprezydent Kamala Harris, wykazują wsparcie dla NATO i doceniają jego rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa globalnego. Zdaniem sekretarza, oba ugrupowania amerykańskie zdają sobie sprawę, że NATO chroni nie tylko Europę, ale także interesy Stanów Zjednoczonych.
Rutte odniósł się także do wpływu wyborów na amerykańskie wsparcie dla Ukrainy w kontekście trwającego konfliktu z Rosją. Zapewnił, że niezależnie od tego, kto zostanie prezydentem, USA i NATO będą kontynuować pomoc dla Ukrainy, aby mogła skutecznie bronić się przed agresją Rosji. "Niezależnie od tego, kto zostanie wybrany, Harris czy Trump, usiądziemy wspólnie i upewnimy się, że zapewnimy Ukrainie pomoc" – mówił Rutte.