Politycy muszą wziąć odpowiedzialność za imigrantów zarobkowych

Trzeba oddzielić mieszkalnictwo od zatrudnienia. Dziś osoby tracące pracę często tracą również dach nad głową. Stąd pojawił się apel do polityków o wzięcie większej odpowiedzialności za imigrantów zarobkowych i zapewnienie im godnych warunków mieszkaniowych.

Odpowiedzialność za los imigrantów powinna być rozłożona na cały system wsparcia społecznego, a nie tylko na organizacje charytatywne. Stabilność mieszkaniowa jest kluczowa dla integracji i dobrobytu osób pracujących w obcym kraju. Bez tego trudno ruszyć naprzód.

Wyzysk migrantów zarobkowych to poważny problem

Federatie Nederlandse Vakbeweging (FNV) od lat monitoruje warunki pracy migrantów zarobkowych w Holandii. Niestety, nie jest różowo. Petra Bolster z FNV mówi o „niedopuszczalnych i poniżających” warunkach, w jakich niekiedy pracują migranci. Wskazuje na nadmiar „złych pracodawców”, maksymalizujących swoje zyski kosztem ludzi. Zdaniem Bolster już przyszedł czas na to, aby pracodawcy zaczęli ponosić odpowiedzialność za warunki, jakie oferują.

Związki zawodowe, w tym FNV, wzywają do wprowadzenia transparentnych regulacji oraz skuteczniejszego egzekwowania prawa. Według działaczy potrzeba większej determinacji politycznej, w tym inwestowania w inspekcje pracy. W przeciwnym razie pracodawcy będą mogli nadal wykorzystywać migrantów zarobkowych, a efektem opieszałości urzędników będzie pogłębianie się bezdomności. Przykładem są bezdomni Polacy mieszkający w obozach namiotowych pomiędzy Scheveningen a centralną Hagą.

Limit osiągnięty 

Holandia osiągnęła już swój limit w przyjmowaniu migrantów zarobkowych. Dalszy wzrost ich liczby może doprowadzić do znacznego pogorszenia warunków ich życia, a w skrajnych przypadkach do wręcz żałosnej sytuacji życiowej i zawodowej.

Holenderskie związki zawodowe wezwały rząd do podjęcia działań dotyczących migrantów zarobkowych. Apelują o uregulowanie ich liczby oraz zapewnienie im godziwych warunków do życia i pracy.