Rekordowe upały i gwałtowne burze w Holandii
We wtorek, 2 lipca, we wschodniej Holandii odnotowano najgorętszy 2 lipca w historii pomiarów. Termometry w regionach Gelderland i Overijssel pokazały nawet 37°C, bijąc dotychczasowe rekordy temperatury dla początku lipca. Fala upałów przyniosła nie tylko wyjątkowo wysokie temperatury, ale również gwałtowne zjawiska pogodowe.
Z powodu ryzyka silnych burz i wichur krajowy instytut meteorologiczny KNMI wprowadził we wschodniej części kraju alarm pogodowy „code orange”, ostrzegając przed intensywnymi opadami, gradem i porywami wiatru przekraczającymi 100 km/h.
Najbardziej dotkniętym miejscem okazało się miasto Winterswijk w prowincji Gelderland, gdzie wieczorna burza spowodowała liczne szkody. Lokalne służby ratunkowe potwierdziły, że do centrum kryzysowego zgłoszono około 127 różnych incydentów związanych z powalonymi drzewami, zerwanymi dachami oraz zniszczonymi samochodami. W niektórych dzielnicach Winterswijk doszło do przerw w dostawie prądu, a mieszkańcy pozostali bez energii elektrycznej nawet przez kilka godzin.
Według meteorologów to efekt połączenia wyjątkowej fali gorąca z napływem wilgotnego, chłodniejszego powietrza znad Atlantyku, co stworzyło idealne warunki do powstania gwałtownych burz konwekcyjnych.
Służby apelują o ostrożność i usuwanie szkód wyłącznie w bezpiecznych warunkach, ponieważ w nadchodzących dniach w regionie nadal prognozowane są lokalne burze i silne wiatry.