Donald Trump spędzi noc w pałacu Huis ten Bosch – wyjątkowy gest rodziny królewskiej
We wtorek wieczorem, podczas swojej wizyty na szczycie NATO w Holandii, Donald Trump zatrzyma się na noc w królewskim pałacu Huis ten Bosch w Hadze – poinformowały holenderskie media. To rzadki i wyjątkowy gest ze strony holenderskiej rodziny królewskiej, który podkreśla rangę wizyty prezydenta USA.
Trump, który we wtorek w południe wsiadł na pokład Air Force One w pobliżu Waszyngtonu, ma wylądować na lotnisku Schiphol w godzinach wieczornych. Stamtąd uda się bezpośrednio do rezydencji królewskiej, gdzie weźmie udział w uroczystej kolacji z królem Willemem-Alexandrem, królową Máximą oraz innymi światowymi przywódcami – w tym z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Początkowo Trump miał zatrzymać się w luksusowym hotelu Huis ter Duin w Noordwijk, gdzie z tej okazji nawet zdemontowano diabelski młyn. Ostatecznie jednak potwierdzono, że noc spędzi w pałacu Huis ten Bosch – przekazał holenderski nadawca NOS.
Choć Trump zje jutro rano śniadanie z królem i królową, to właśnie nocleg w pałacu nadaje tej wizycie szczególnego znaczenia. Jak zauważają holenderscy komentatorzy życia monarchii, to pierwszy raz, gdy Donald Trump przyjął zaproszenie do spędzenia nocy w rezydencji królewskiej podczas zagranicznej podróży. Dotychczas, nawet podczas wizyt w krajach takich jak Arabia Saudyjska czy Katar, wybierał ekskluzywne hotele.
Pałac Huis ten Bosch pochodzi z 1645 roku i przeszedł gruntowną renowację po tym, jak w 2014 roku wyprowadziła się z niego była królowa Beatrix. Od 2019 roku jest oficjalną rezydencją króla Willema-Alexandra i jego rodziny. Chociaż pałac jest okazjonalnie wykorzystywany do funkcji państwowych, noclegi zagranicznych gości są w nim rzadkością, ponieważ prywatne apartamenty królewskiej rodziny również się tam znajdują.
Zwyczajowo, głowy państw nocują w Pałacu Królewskim na Placu Dam w Amsterdamie – jak przypomniał rzecznik rządowej służby informacyjnej RVD. To właśnie tam zatrzymywali się m.in. sułtan Omanu czy para królewska z Hiszpanii. W przeszłości gościli tam także amerykańscy prezydenci Bill Clinton i George W. Bush, a także były sekretarz generalny ONZ Kofi Annan.
zdjęcie: Ruben de Rijcke